Łączna liczba wyświetleń

środa, 5 czerwca 2013

it's just me

  Wczoraj nie pisałam, był mecz. Pokłóciłam się z tego powodu z M. Wyglądało to mniej więcej tak :
M: lubisz mnie chociaż troszkę ;pp ?
K: Musiałabym się zastanowić, nie mam czasu, mecz oglądam
M: to mecz jest ważniejszy ode mnie? ;(
K: Nie mecz, tylko naród, kraj, poczucie patriotyzmu, przywiązanie do własnego kraju. Tak jest ważniejsze od ciebie.
M: aaha. Super, zajebiście.
K: Nom.
M: To niech się kraj z tobą spotyka, odprowadza cię i pisze z tobą.
K:spoko, luz.
M: Tylko nie pisz do mnie jak się skończy, niech się kraj tobą zajmie. ;//

 5 minut potem
M: eej, będziemy się tak kłócić, czy co ;p ?
K już ci przeszło, szybko.
M : ja nic ;D nie zwalaj na mnie
K: To co odwalasz durniu jakiś ty xD idiot. you. idiot ;*

Tak to wygląda. Moja przyjaciółka, w dalszym ciągu upublicznia nasze sprawy na pewnym portalu. Zajebiście.

 Muszę się przyłożyć, do nauki bo przecież mi zależy. Właśnie widać jak mi zależy.
 Jeszcze 24 dni do Rap Festu <3 już nie mogę ;D
   
   M. sobie pojechał na wycieczkę, nie wiem dokąd, bo z powodu tej całej kłótni nawet nie zapytałam ;) taka ja. Ale już bym chciała, żeby przyjechał. Powoli się do niego przywiązuję. Nie wiem, czy to dobrze. Działam na tt. Lubię to miejsce, bo ludzie są strasznie mili, nie patrzą na siebie z wiecznych wątem, sarkazmem itp. Mój nick, jak w opisie :)

  Wczoraj byłam ściąć włosy, u strasznie miłej pani fryzjerki. Opowiedziała mi całą historię z moimi lokami, stwierdziła ( z resztą słusznie), że nie mogę mieć takiej grzywki jaką chcę, bo będzie mi się kręcić ;( szkoda, bo strasznie tego pragnęłam xD. Za to podcięła mi baardzo jak dla mnie dużo włosów. Gdzieś z 7 cm. Dziwne uczucie, 2 lata zapuszczania ( z dziesięciu) poszło się jebać ;p ale takie jest życie ;D

  Kawałek na dziś : bonson - nas już nie ma.
 idę się uczyć, bo jakoś trzeba wyjść na ten koniec roku. Jutro niemiecki, chemia i fizyka. kooocham <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz