Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz.
Dosłownie.
Weszłam na tt mojej ,, przyjaciółki". Ona chyba myślała, że jak zmieni nazwę to jej nie znajdę, ale znalazłam. Pisała o mnie... Opowiedziała obcym ludziom, całą historię z piątku. Wszystko po kolei z zabarwieniem emocjonalnym. Na końcu dodała, że w liceum ma nadzieję spotkać kogoś lepszego niż ja. boli.bardzo.
Kurwa, obgaduje mnie z nieznajomymi ludźmi. No ja pierdolę. Pisała z jakąś dziewczyną ,, o napisała do mnie, nie wiem czy odpisać". Ta typiara jej poradziła, żeby mi odpisała. Przecież nawet mnie nie zna, nie wie, co się stało, kurwa. No i sobie o mnie rozmawiały. Opowiedziała jej, co napisałam, że nie chce mnie spotkać. Spoko.
Jestem w trzeciej gimbazie, więc teoretycznie, za miesiąc powinnyśmy się rozstać. Tylko że... idziemy razem do klasy w liceum. To już pewne, bo jest tak mało osób, że zrobią tylko jedną. Więc czeka nas wspólne trzy lata.
Znamy się od przedszkola. Zawsze byłyśmy razem. Tak mi smutno. Nawet nie mam komu tego powiedzieć. Wszystko przez chłopaka. A może on był tylko pretekstem???
Nie wiem już co robić. serio.nic już nie wiem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz