Dosyć dawno nie było żadnego wpisu, ale robią nam testy całoroczne, a do czegoś takiego trzeba się przyłożyć ;D. Aktualnie nie mam nic na jutro, ale do końca nie jestem pewna. Się zobaczy.
Dodawałabym opowiadania, ale kurwa nie mam dla kogo!!!
Co to ma być...
Większość już wybrała szkoły. W końcu. Jeszcze tylko miesiąc z tą klasą. Smutne.
Kupiłam sobie buty. 10 cm. koturny. Mam w nich prawie 170 cm ;o dziwne uczucie
Wujek z Ameryków przyjeżdża i pytał co mi kupić w prezencie. Powiedziałam że kąwersy żółte i snapbacka, ale ni chuja nie wiem jakiego. Lipa. Dziwnie tak kogoś o coś prosić. Polska bieda. Dzieci nie stać na czapki i buty.
Poznałam ostatnio chłopaka.
Kurwa.
Wcale nie jest taki, jaki miał być. Jest chujowo inny.
Grzeczny, ułożony, mat-fiz, nie przeklina, nie słucha rapu ;( . Ogólnie nie tego chciałam. Muszę się przy nim pilnować, żeby nie mówić głupot, bo przecież on jest mądry. Szkoda, że ja nie.
Zawsze wyobrażałam sobie, wygolonego prawie na łyso pakera, w dresie i czapce z daszkiem. Przeklinającego ( ale bez przesady), chodzącego ze mną na imprezy. Nie lekkiego pedałka w koszuli w kratkę i rurkach.
Jednak mimo wszystko go lubię. Może i się różnimy, mamy inne słownictwo i zainteresowania, ale myślę, że przeciwieństwa mają szansę się zrozumieć.
Od kilku dni na głośnika Miuosh - Matka i krew. Kocham.
Subujcie, lajkujcie i do zobaczenia w następnym odcinku ,, i chuj".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz